Od początku wiedzieliśmy, że te krówki będą pyszne, ale kiedy ich spróbowaliśmy, totalnie straciliśmy dla nich głowę. Chcecie wiedzieć jak powstają pyszne krówki z espresso?
Zapraszam na krótki spacer po świecie słodyczy!
Wszystko zaczyna się od kawy
Najpierw parzymy bardzo dużo espresso z naszej Brazylii Cerrado. Ile to jest bardzo dużo? Tyle, że na około 40 kg masy krówkowej, potrzeba jej około 8 litrów. Wyobraźcie sobie 8 litrową porcję espresso - bajka!
Następny krok to podróż - nasze pyszne espresso udaje się do Milanówka, do fabryki krówek, w której kawa spotyka się z naprawdę słodkim przyjęciem.
Masa słodyczy w Milanówku
Kiedy espresso dociera do milanowskiej fabryki, trrzeba połączyć je z masą krówkową. Masa powstaje z masła, mleka, cukru i szczypty waniliny, składniki gotuje się w kotle, do którego trafia z nimi espresso. To połączenie spędza ze sobą w kotle 2 godziny. Po tym czasie gorąca masa wylewana jest na stół. W wersji z malinami, na stole znajdują się już liofilizowane owoce - wyobraźcie to sobie (i zajrzyjcie do zdjęć - będzie łatwiej), jaki to cudowny widok, że nie wspomnę o zapachu. Masa chłodzi się na stole przez około godzinę i powstają z niej największe krówki, jakie widziałam, dobrze, że dzieli się je na porcje, inaczej "wezmę tylko jedną" brzmiałoby dziwnie.
Stężona masa w mniejszych kawałkach przeciskana jest przez prasę, żeby uzyskać idealną gładkość i dzielona na mniejsze, prostokątne paski, a później na prostokąty - krówki.
I Voilà – oto ona! Ale nie całkiem - czegoś tu jeszcze brakuje.
Kropka nad "i" - dodatki
Jak wiecie, mamy więcej niż jeden smak krówki. Dodajemy do nich czekoladę, sól himalajską, maliny. Będą się w nich pojawiały także inne dodatki, o których na razie nie mogę opowiedzieć, bo to nasza (słodka) tajemnica, ale możecie być pewni, że w krówkowym świecie będzie się dużo działo!
Cykl życia krówki
HAYBowa krówka powstaje z naturalnych składników, więc ma swój naturalny cykl życia, w którym każdy etap jest nieco inny. Wiem, że ciągnące się krówki, które na chwilę każą zaniemówić nie tylko z wrażenia, mają mnóstwo fanów. Tak krówka zachowuje się na samym początku, tuż po produkcji, przez około pięć dni ciągnie się jak leniwy poranek.
Po mniej więcej pięciu dniach cukierki zaczynają kruszeć - to ten etap, na którym są kruche na zewnątrz i delikatnie ciągnące w środku - idealne połączenie dla tych, którym ciężko się zdecydować.
Ostatnią fazą cyklu życia krówki jest przyjemna kruchość - ta trwa najdłużej, to ostateczna forma HAYBowej krówki.
Wolisz ciągutki czy kruche?
Wiem, że chcecie zawsze trafiać na swoją ulubioną formę, dlatego będziemy zawsze podawać datę produkcji, żebyście wiedzieli na jakim etapie są obecnie krówki. Żeby częściej były dostępne dla Was te ciągnące – zwiększamy częstotliwość dostaw.
I jak, zakochaliście się w HAYBowych krówkach? My myślimy o nich ciągle!