WOLNE TROPIKI
Niby chodzi, że od alkoholu, ale też wolne, bo nie ma co gonić. Znów zrobiliśmy piwo bezalko z kawą, znów z Funky Fluid i znów jest kurka świetnie!
Teoretycznie można by pomyśleć, że to już się robi nudne – żadnych zwrotów akcji, znowu sukces. Ale nudy nie ma tu za grosz, bo zwrot akcji polega na tym, że za każdym razem coś zakombinujemy i wychodzi JESZCZE LEPIEJ. No i tak to już idzie – ciągle pod górkę, jak widzisz.
Tym razem do kadzi nas… nie sorka, tu chcieliśmy taki piwny branżowy żarcik dać, ale z tego już się nikt nie śmieje (znaczy ktoś tam się śmieje, ale to nie jest nawet śmieszne. Zwłaszcza to, że się śmieje. Popłynęliśmy).
Tym razem do piwa trafił… TROPIK – nasze najbardziej-na-lato Sie Przelewa, kolumbijska słodycz – a chłopaki połączyli go z chmielami Azacca, Mosaic i Sabro.
Funky Fluid to wiedzą, jak się robotę robi, więc wyczarowali nam z tego jeszcze bardziej krągłe, tropikalne piwko, o solidnym body i jeszcze bardziej soczystym aromacie. No nie jest to pierwsze lepsze bezalko, także uwaga – kierowcy, abstynenci, sportowcy i w ogóle wszyscy, co wybierają bezalkoholowe piwa – TO JUŻ NIE SĄ ŻADNE KOMPROMISY!
Słuchaj, nie chcemy, żeby to jakoś monotonnie zabrzmiało, ale następnym razem znowu odwalimy to samo, łap tego sztosa!