Z podwórka na stadion
Kto by nie chciał takiej pysznej Etiopki – smak, klasa, jakość. My też chcieliśmy!
Te ziarna pewnie już gdzieś Ci mignęły! Ta stacja przerabia rocznie blisko tonę owoców – mają rozmach i ciągle ulepszają swoją infrastrukturę.
Kawy w obróbce natural – jak ta przed Tobą – są suszone przez 21 dni na 134 łożach na słońcu. Teren, który temu służy, to prawie cztery pełnowymiarowe boiska piłkarskie. Wyobraźcie to sobie – cztery ogromne boiska piłkarskie, nie jakieś orliki, na których suszy się kawusia! To jest prawdziwa mega-produkcja, ale z zachowanym rzemieślniczym sznytem podwórkowych zapaleńców. I git, bo wyszła od nich taka kawka, której fani mogliby zapełniać stadiony.
Doświadczenie w obróbce kawy oddaje nam bardzo czysty i soczysty napar, bardzo klasyczny. Nie tylko dla miłośników etiopskich kawek!