Uważasz kawę z dodatkami za absolutne zbezczeszczenie świętego ziarna?
To jest okej. Lubisz dolać syropu? Też w porządku.
Tutaj mamy opcję, która nikogo nie rozdrażni, chociaż no naprawdę, już nie denerwujmy się takimi głupotami, my też wsuwamy pumpkin spice i się uszy trzęsą. To jest pyszna czekolada, dla której kawa jest dodatkiem, a pozostałe składniki tworzą złożoną filiżan- znaczy tabliczkę!
To bardzo ciekawy blend – kawa z Etiopii, kakao z Jamajki – kiedy ostatnio piliście tak szalone połączenie? Tu możecie je przegryźć i psze państwa, jak to się pięknie balansuje! Delikatnie owocowa Etiopia [zaufaj, ziomek, bez parzenia też poczujesz, że to coś innego niż w Brazylii], ten smak doskonałej czekolady – tak głęboki, że chciałoby się nurkować. Zagryź to, do kawki lub solo!